Forum dla Graczy z CargoTycoon oraz Call of War

Dla ludzi z pasją...

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2015-02-20 19:58:18

inrzynier
AR-SPED
Skąd: zDolny Śląsk
Dołączył: 2015-02-16
Liczba postów: 13
Windows 7Opera 27.0.1689.69

Moje marzenie to mieszkać w beskidach

2 sierpnia
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Beskidach. Boże jak tu
pięknie, Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się
doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
4 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!!
Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie
wspaniałe i okazałe, Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na
świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!! Jak mi się tu podoba.
11 listopada
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko
było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki
bożonarodzeniowej. Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz.
Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego
pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę - bitwę śnieżną
(oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co
wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.
Super sport. Kocham Beskidy.
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu
powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej.
Po porostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę
dojazdowa nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony
ciągłym odśnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale łapy mam
w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za
rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa -
s$%^&ysyn.
25 grudnia
Wesołych, Pier#$%^&@ch świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego,
gównianego śniegu. Jak kiedy wpadnie mi w ręce ten skurwiel od pługu
śnieżnego przysięgam zabije c@#$%. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują
drogi solą jak w mieście, żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie gówno.
27 grudnia
Znowu to białe ku$%&two spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa
z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej je$#%ej drogi dojazdowej
za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.
Samochód jest pogrzebany pod wielka góra białego gówna. Na dodatek
meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów
dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat
pełnych śniegu.
28 grudnia
Pieprzony meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć
centymetrów tego białego k$#%stwa. Ja piernicze, teraz to nie stopnieje
nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten cymbał
przylazł do mnie pożyczyć łopatę. Myślałem że go od razu zabije,
ale najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy
odśnieżaniu, a siódmą i ostatnią rozpierdzieliłem o jego zakuty, góralski
łeb.
4 stycznia
Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do
jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten
pieprzony zwierz z rogami narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez chwilę
przebiegło mi przez myśl, że jest on chyba w zmowie z tym c*%(^m od
pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te s@$%$^syńskie jelenie. Że też
myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.
3 maja
Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie
uwierzycie jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą jednak sypali
drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z
nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy uszkodzony łeb. Na szczęście
od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za palanta siedzieć.
18 maja
Sprzedałem tą zgniłą ruderę w Beskidach jakiemuś wypacykowanemu
inteligentowi z miasta. Powiedział, że całe życie o tym marzył i zbierał
kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi c&%* zdziwi jak
przyjdzie zima i ten drugi debil wyjdzie ze szpitala.
Ja przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego
miasta.
Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i
zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym
zadupiu w Beskidzie...

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] claudebot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
lurathisle - szepty - mta-yournewstories - betterplace - redcountry